Wywiad z Vivianne Crowley

Nie wszystkie wywiady prezentują poglądy Wiccańskiego Kręgu. Tym niemniej publikujemy je, by nasi czytelnicy mogli się zapoznać z bogactwem i różnorodnością opinii, jakie mogą mieć wiccanie. Zachęcamy do (krytycznej) lektury.

W wasze ręce oddajemy krótki wywiad z Vivianne Crowley, który po raz pierwszy pojawił się w wydawnictwie Pogańskiej Federacji. Vivianne jest jedną z najbardziej znanych arcykapłanek dzisiejszych czasów. Inicjowana zarówno przez Alexa w tradycję aleksandryjską jak i później w tradycję gardneriańską, połączyła te dwie tradycje z wielkim sukcesem. Zrobiła niesamowicie dużo dla rozwoju Wicca: pisząc książki na temat naszej religii, prowadząc pierwsze w historii Wicca regularne warsztaty Wicca Study Group, które my, jako jej uczniowie, kontynuujemy w Polsce, inicjując i ucząc wiele osób w różnych krajach Europy oraz dając początek między-narodowej wiccańskiej współpracy w postaci międzynarodowych zjazdów i warsztatów. Przez wiele lat działała też aktywnie i niestrudzenie w Federacji Pogańskiej w Anglii. Więcej na jej temat przedstawimy wkrótce w odrębnej, bardziej wyczerpującej biografii.

W październiku 2011 roku Federacja Pogańska, międzynarodowa organizacja utworzona w roku 1971, obchodziła czterdziestą rocznicę założenia. To, co zaczęło się w Wielkiej Brytanii, rozprzestrzeniło się w całym świecie (m.in. w Meksyku, Rosji i Stanach Zjednoczonych). Pomimo że Pogańska Federacja (PF) działa w Europie i na Wyspach Brytyjskich, wielu amerykańskich pogan może nie znać jej dorobku ani nie rozumieć ważności tej organizacji. Skontaktowałem się więc z Vivianne Crowley, jedną z głównych członkiń Federacji, aby opowiedziała nam o głównych dokonaniach oraz przyszłych zadaniach organizacji. Vivianne Crowley jest autorką książki „Wicca: A Comprehensive Guide to the Old Religion in the Modern World” oraz jungowskim psychologiem. Niedawno dołączyła także do wydziału Cherry on Hill Seminary.

Pagan Federation: Dlaczego Federacja Pogańska była tak potrzebna? Jak powstała?

Vivianne Crowley: Czterdzieści lat temu ludzie nie wiedzieli zbyt wiele o pogaństwie i myśleli, że „poganin” równa się „satanista”. Federacja Pogańska powstała, aby szerzyć prawdziwy obraz pogan oraz ich praktyk, a także aby zapewnić im wolność od prześladowań. Pozwalała też poganom dowiadywać się o sobie nawzajem. W czasach, gdy nie używano jeszcze powszechnie Internetu, ludziom nie było łatwo znaleźć osoby podobnie do nich myślących. Czasem zapominamy, jak wtedy było im ciężko i jak bardzo odizolowani się czuli.

P.F.: Jak sądzisz, jakie było największe osiągnięcie Federacji w ciągu tych czterdziestu lat? Czy misja „wspieranie pogan i zapewnienie im tych samych praw, jakie przysługują wyznawcom innych wierzeń i religii” była i jest prowadzona właściwie?

V.C.: Odnieśliśmy wiele sukcesów, sprawiając, że dostęp do pogańskich kapłanów stał się możliwy w szpitalach, więzieniach i innych instytucjach społecznych, ale ciągle mamy sporą drogę do przebycia. Federacja Pogańska to organizacja międzynarodowa, więc sytuacja wygląda inaczej w różnych częściach świata. W niektórych krajach odrodzenie pogaństwa dopiero się zaczęło. Mimo iż działamy od czterdziestu lat, ciągle mamy problemy z prasą, choć wprawdzie nie tak wielkie jak w poprzednich dekadach. W dzisiejszych czasach szkalują one już nie tylko wiccan i czarownice. Jeden z brytyjskich tabloidów zdaje się żywić szczególną niechęć w stosunku do druidów, co jest dziwne, bo w Wielkiej Brytanii ludzie ich kochają.

P.F.: Dołączyłaś do Federacji Pogańskiej jako sekretarka w roku 1988 (Ronald Hutton nazwał to „zwrotem”). Mogłabyś powiedzieć nieco o pracy, jaką tam wykonałaś? Co jest Twoim udziałem?

V.C.: Zasiadam w Radzie Federacji, która udziela porad i wskazówek wybranemu komitetowi. Zajmowałam się głównie prowadzeniem rozmów na temat pogaństwa z szefami rządów, przewodniczącymi uniwersytetów oraz mediami. Reprezentowałam Federację także podczas spotkań międzyreligijnych. Nieoficjalnie, jestem obecnie także pomocnikiem prezydenta Federacji i zajmuję się jego występami w mediach. Mój mąż, Chris jest teraz na drugim roku swojej trzyletniej kadencji jako prezydent.

P.F.: W październiku Federacja świętuje swoje czterdziestolecie, zaznaczając przy tym „przeszłe osiągnięcia oraz poszukiwanie wizji, energii i nowej inspiracji do zadań, jakie jeszcze mają się pojawić”. Jakie zadania w przyszłości organizacji są według Ciebie najważniejsze?

V.C.: Jednym z głównych zadań jest dbanie o pogaństwo w życiu publicznym, osadzanie pogańskiego myślenia wśród społeczeństwa. Wiele dzisiejszych opinii na temat równości płci, wolności oraz wyboru sposobu, w jaki chce się żyć, a także dbanie o środowisko były niegdyś widziane jako pogańskie i radykalne, ale mogą szybko stać się normą dla społeczeństwa. Widzę pogan jako ludzi, którzy nadadzą formę temu, w jakim kierunku pójdzie myślenie społeczne i kulturowe. Naszym wyzwaniem oraz zadaniem jest wniesienie wkładu w kształtowanie przyszłości naszych społeczeństw tak, aby ludzkość mogła przetrwać i zaadaptować się do zmian, które mają nadejść.

P.F.: Jako pogański naukowiec oraz psycholożka, jak sądzisz: jakie są najbardziej znaczące zmiany i postępy dokonane w dziedzinie współczesnego pogaństwa na przestrzeni tych czterdziestu lat? Jak wpasowuje się w to Federacja Pogańska?

V.C.: Zadaniem Federacji Pogańskiej jest tworzenie międzynarodowej społeczności ludzi podobnie myślących, którzy mogą wspierać się nawzajem oraz dodawać sobie odwagi w rozwoju pogaństwa, które jest żywe i znaczące dla naszego pokolenia oraz dla tych, które mają przyjść. Choć nasze korzenie sięgają religii starożytnych, tworzymy duchowość dla przyszłości. Duchowość, która może podtrzymać ludzi, kiedy religie monoteistyczne stracą na znaczeniu i upadną, co jest nieuniknione. Jako psycholożka, przypominam swoim kolegom-naukowcom zajmującym się innymi dziedzinami, że monoteizm to tylko mały epizod w historii ludzkiej praktyki religijnej i teraz już nam nie wystarcza. Zadaniem, jakie musimy wykonać jest stworzenie sensownej duchowości, która pomoże zbudować wspólny cel dla różnych społeczności i grup etnicznych oraz całych nacji.

P.F.: Pragnę podziękować Vivianne za udzielenie mi wywiadu i poświęcenie swojego cennego czasu.
Poniżej przedstawiamy relację i program ze wspomnianych w wywiadzie obchodów 40 lecia PFI.

8 października w Londynie, w siedzibie Królewskiego Towarzystwa Geograficznego odbyły się obchody czterdziestolecia Federacji Pogańskiej. Frekwencja dopisała, a program okazał się niezwykle ciekawy. Wprowadzenia i przemowy wygłosili zarówno obecni działacze Federacji, jak i osoby, które prowadziły tę organizację w przeszłości oraz przedstawiciele różnych pogańskich ścieżek. Wspominano początki, trudne lata i sukcesy. Wśród zaproszonych gości byli także znani wiccanie, z którymi można było porozmawiać zarówno prywatnie jak i wysłuchać ich wystąpień. Obecność straganów, na których poganie różnych ścieżek mogli się zaopatrzyć w niezbędne materiały, narzędzia i sztukę oraz lokalny bar dodały całemu przedsięwzięciu wymiar towarzyski. Obchody rozpoczęły się przywitaniem i omówieniem najciekawszych chwili z ostatnich 40 lat, przedstawionym przez prezydenta PF Chrisa Crowley oraz Prudence Jones. Wśród późniejszych wykładów i wystąpień znaleźli się:
Ben Judd: Celebracja: Rytuał i Przedstawienie.
Emma Restall-Orr: Życie: Pogańska Etyka.
Caitlin Matthews: Inspiracja: Źródła inspiracji w irlandzkiej, szkockiej i islandzkiej tradycji.
Neil Geddes-Ward: Wyobraźnia: Pogańska Sztuka i Wizje.
Ronald Hutton: Dlaczego ludzie boją się czarownic.
Caroline Wise i Dennis Murphy: Odkrywanie: Olivia, Kapłanka Izydy i Bractwo Izydy.
Adrian Rooke: Odkrywanie: OBOD.
Pete Jennings: Odkrywanie: Pogaństwo północne.
Andy Pardy, Policyjne Stowarzyszenie Pogańskie: Życie: Pogaństwo w miejscu pracy.
Dr Graham Harvey: Nauczanie: Studiując pogaństwo na uniwersytecie.
Mike Fletcher: Ku czci Starożytnych zmarłych.
Rufus Harrington- Odkrywanie: Rytualny Hermetyzm.
Mogg Morgan: Odkrywanie: Złoty Brzask.
Ali English: Życie: Zioła dla zdrowia i uzdrawiania.
Julian Vayne: Odkrywanie: Pogaństwo, Szamanizm i Mistycyzm: Jak Bogini może wysadzić nam mózg w powietrze.
Marian Green: Naturalna Magia.
Vivianne Crowley: PF.
Kit Berry: Powieści Stonewylde.

Wieczorem odbył się nie zapomniany bal maskowy pt. „Maska Orfeusza” a następnego dnia, w sobotę, obchody przeniosły się do parku na Clapham Common gdzie zorganizowano dzień rodzinny z rytuałem błogosławienia 40 drzew na 40 lat Federacji. Każde z drzew zadedykowano znanemu poganinowi. Pogoda dopisała, zarówno rytuał jak i część rozrywkowa wypadły świetnie i wszyscy uczestnicy się wspaniale bawili. Dzieci przebierały się za owady i elfy, z entuzjazmem udzielały się podczas rytuału a pobłogosławione drzewa będą w późniejszym czasie posadzone w parku. W niedzielnym programie znalazły się:
12.00 Otwarcie i wprowadzenie do działalności fundacji Drzewa dla Miast.
13.00 Teatr: Korzeń i Gałąź z przedstawieniem dla dzieci
13.15 Konkurs na najlepsze przebranie dla dzieci
14.00 Rytuał Błogosławienia Drzew prowadzony przez Agni i Mike’a Keeling
15.00 Przedstawienie odtwórców folklorystycznych Seaxe i Sorcery Fantasy
15.30 Morris tańce w wydaniu Bacchus Border Morris
16.00 Zamknięcie i pożegnanie