Dwadzieścia pięć lat temu, w lutym, dostałam do ręki nowo-opublikowaną książkę mojego autorstwa „Wicca: Stara Religia w Nowej Epoce”. Od tego czasu „Wicca” została opublikowana ponownie pod dwoma innymi tytułami oraz została przetłumaczona na niemiecki, hiszpański, holenderski, norweski i włoski. Obecnie jest w trakcie tłumaczenia na kilka innych języków. Dzisiaj, ćwierć wieku później, możemy spojrzeć na duchową ścieżkę jaką Wicca przeszła w czasie swojej ewolucji.
Książka „trzeciego pokolenia”
Pierwsze pokolenie autorów książek o religii czarownic dało początek współczesnemu wicca, jakie dzisiaj wielu z nas praktykuje. Pisma Charlesa Lelanda, Margaret Murray i Geralda Gardnera odzwierciedlają głęboką tęsknotę za starymi bogami, bez tych pionierów wicca nie istniałaby dzisiaj w swej obecnej formie. W latach 70-tych (do 1980) drugie pokolenie autorów, do którego należeli Doreen Valiente oraz Stewart i Janet Farrar rozwinęło wiccańskie rytuały i praktyki oraz dało ludziom wiedzę, która pozwalała praktykować czarostwo na własną rękę.
Od początków 1979 i przez następne 20 lat wiele książek zostało napisanych przez trzecie pokolenie autorów, dzięki któremu Rzemiosło zaczęło się rozwijać w nowych kierunkach. Feministyczna i skupiona na Ziemi wizja Starhawk w Spiralnym Tańcu: Odrodzeniu starożytnej religii Wielkiej Bogini zainspirowała aktywistów ekologicznych i feministyczne czarownice. „Wicca: Przewodnik dla samotnego praktykanta ” Scotta Cunnighama był inspiracją dla tych, którzy nie mogli lub nie chcieli przystąpić do żadnej grupy. W mojej książce wykorzystałam swoje wykształcenie w jungowskiej psychologi, co pozwoliło mi pokazać jak inicjacyjna Wicca może stać się ścieżką duchowego rozwoju i osobistej transformacji. Do tego książka Phyllis Currot pt. Księga Cieni, Droga ku mądrości czarostwa i magii Bogini dla współczesnej kobiety zainspirowała tysiące kobiet do odnalezienia duchowego spełnienia w ramach współczesnego czarostwa.
Korzystając z tego co zostawili po sobie poprzednicy naszej ścieżki, każde pokolenie budowało dla następnego pokolenia.
Wicca i przemiana duchowa
Kiedy pisałam Wicca, miałam za sobą 15-ście lat praktyki. Tym, na co wtedy zwróciłam największą uwagę, był potencjał Wicca do powodowania głębokiej transformacji w osobach praktykujących. Wiele z zaobserwowanych przeze mnie procesów zachodzących w ludziach podczas przerabiania systemu inicjacyjnego było tymi samymi procesami, które manifestują się podczas wewnętrznej podróży, zwanej przez Carla Gustava Junga 'indywiduacją’. Przemienia nas już sam akt odkrycia naszego wewnętrznego świata przed bogami i tymi osobami, które dzielą naszą duchową podróż. Nie jest to jednak sprawa na kilka lat, ale proces trwający całe życie. To proces, którym Wicca inicjacyjna może się wspaniale opiekować, wspierać i kierować. Celem tej podróży jest Wielkie Dzieło – przemiana samego siebie jako punkt startowy w przemianie całej ludzkości; jeśli bowiem indywidualne osoby się nie zmienią, wtedy społeczeństwa także nie mogą ewoluować. Naszym celem jest przybliżyć się do bogów; opuścić punkt powiązania ze światem, w którym ego tworzy centrum i w którym świat ma służyć nam do spełniania własnych celów, a zamiast tego znaleźć się w nowym centrum – w punkcie odcięcia się od pochłaniających nas rzeczy i pozwolenia sobie na widzenie świata z szerszej, głębszej, długoterminowej perspektywy.
Wicca nie jest doskonała
Wicca jest praktykowana przez niedoskonałych ludzi, jesteśmy podatni na te same słabości co wszystkie inne duchowe tradycje. Ale wicca jest też inna od wielu religii. Jest praktykowana przez kobiety i mężczyzn na równej płaszczyźnie. Nie dąży do bogactwa, światowej potęgi, czy stworzenia struktur zawierających opłacanych przewodników i idących za nimi wyznawców. Praktykowana jest głównie w domach i ogrodach, w lasach i w parkach. Podstawową jednostką są małe grupy ze wszystkimi wyzwaniami i wymogami jakie małe grupy za sobą pociągają. Pomimo kruchości tej struktury i pojawienia się form wiccańskich, które mają szerszy zasięg i które są bardziej otwarte, inicjacyjna tradycja odkryta przez Gardnera nie tylko przetrwała, ale i prosperuje. Po drodze ewoluowała.
Często przyrównuję wicca do winorośli. W każdym kraju gdzie uprawia się winorośl, wino przybiera smak specyficzny dla lokalnej gleby i ziemi. Nie mniej jednak, we wszystkich krajach gdzie wicca się zaszczepiła – w Wielkiej Brytanii, Ameryce, Kanadzie, Holandii, Niemczech, Skandynawii, Belgii, Włoszech, w Polsce, Austrii, Australii i w wielu innych krajach – wicca inicjacyjna pozostała w gruncie rzeczy taka sama. Więzy pomiędzy wiccanami w różnych krajach pogłębiły się z biegiem lat. Internet i tanie podróże powiększyły i wzmocniły to co już wcześniej było międzynarodową społecznością. W trakcie europejskich zjazdów tej społeczności słyszymy ludzi otwierających strażnice nie tylko po angielsku ale także po holendersku, norwesku, niemiecku, polsku, czesku, irlandzku, hiszpańsku, włosku, rosyjsku…. i każdego roku lista języków się wydłuża.
Czy wicca przetrwa i rozrośnie się?
Czy wicca jest ostatnim kwiatem Ery Ryb, romantyczną tęsknotą za zanikającą mistyczną przeszłością? Czy może jest naturalną religią dla post-modernistycznej epoki, w której wygodnie mogą trwać obok siebie: żeńskość, indywidualność, różnica, osobista autonomia i autorytet, akceptacja ciała i jego potrzeb oraz chęć zaakceptowania różnych interpretacji boskości. Oto co napisałam na końcu swojej książki Wicca i co uważam, dzisiaj nadal jest aktualne:
Głęboko w zakamarkach ludzkiej psyche, Nasz Pan – Rogaty Bóg czekał przez wieki aż nadejdzie znowu jego czas. Wtedy zeskoczył z dębu stojącego pośród lasu i po tysiącach lat ciszy, trzy razy zadął w swój róg. Obudził ze snów Boginię a ona głosem podobnym do szeptu srebrnej harfy gdy ta wygrywa ’Pouczenie Arianrhod’, powiedziała:
„Jestem Arianrhod
Ze spiralnego zamku nad srebrnym oceanem.
Z rodu mego ostatnia,
Bez początku i bez końca.
Nim pojawiły się czas i zmiana,
Moja matka, Gwiezdna Bogini z Panem Ciemności leżała
I na świat mnie wydała.
Poza dźwiękiem i poza wzrokiem jestem,
Dotknąć mnie nikt nie zdoła,
Ukryta poza materii welonem trwam.
Inni pytają czy istnieję
A Ja odpowiadam, że i tak i nie.
Pod koniec cyklów i pór roku,
Zwanych Śmiercią przez niektórych,
A Życiem przez tych, którzy unieśli welon,
Na brzegu oceanu życia mnie znajdziesz,
Gdy z głową zwróconą ku wietrze
W falach eonów chodzę i czekam
Na twoje przychodzenie i odchodzenie.
Prawdziwie byłam, jestem i będę,
Gdy wszystko inne zblednie w twej pamięci.
Jestem tym, co posiadasz
I tym, czego szukasz
Jestem pytaniem i odpowiedzią na nie,
Jestem tym co cię zniewala i uwalnia jednocześnie,
Jestem początkiem rzeczy i ich końcem
Szukaj mnie i znaj mnie, gdyż jam jest ONA.Bogini i Rogaty Bóg powstali ze swego snu i wołają swych wiernych ze Wschodu i Południa, z Zachodu i Północy, szepcząc w snach tych, którzy ich kochają: „Szukaj nas, znajdź nas, znaj nas, krocz ścieżką leżącą pomiędzy światami.”
Książkę Wicca można kupić w księgarniach ezoterycznych, okultystycznych i w Internecie.
UK: Wicca: A comprehensive guide to the Old Religion in the Modern World
USA: Wicca: A comprehensive guide to the Old Religion in the Modern World
Italy: I poteri della Wicca. La più antica religione del mondo nella società contemporanea