Ozyrys-Horus i Izyda, czyli mężczyzna i jego anima

Wielu psychologów i myślicieli, włączając w to grono C.G. Junga oraz Josepha Campbella, uważało mitologię za źródło zrozumienia ludzkich zachowań. W starożytnych symbolach, postaciach i opowieściach przodkowie współczesnych ludzi zawarli uniwersalne prawdy, które wciąż przemawiają do ludzkiego umysłu.

Mity można analizować, próbując odkryć związki między postaciami archetypicznymi oraz ludźmi. Jednym z takich tekstów jest egipski mit o Bogu Ozyrysie i Bogini Izydzie, szczęśliwie rządzących Egiptem do czasu, gdy Ozyrys został zabity przez swojego brata, Seta, który rozczłonkował jego ciało. Izyda, z pomocą swojej siostry, Neftydy, oraz siostrzeńca Anubisa, wyruszyła w podróż, by odnaleźć fragmenty ciała męża i przywrócić go do życia. Mit ten można przyrównać do rozwoju stanu psychicznego mężczyzny. Myślę jednak, że jeśli zastąpi się słowo „mężczyzna” słowem „człowiek”, kobiety również znajdą w tym artykule coś dla siebie.

Archetypy jako wzorce do naśladowania

Carl Gustav Jung uważał, że archetypy stanowią części nieświadomości zbiorowej – części wysoce rozwinięte i mogące przyjąć formy idei lub wcielić się w postaci ludzkie. Ich działania można doświadczyć w snach, poprzez sztukę, obrazy, religię oraz mity. W tym kontekście mity traktuje się nie tylko jako opowieści pomagające ludziom zrozumieć otaczający ich świat, ale także nośniki symboli i przykładowych zachowań, wyłaniających się z ludzkiego umysłu. Opowieści naszych przodków stanowią więc płótno, na którym malujemy swoje życie i do którego się odnosimy.

W historii Izydy, Ozyrysa i Seta odnajdujemy co najmniej cztery różne archetypy, posiadające ludzkie kształty. Są to: Ozyrys, czyli pozytywny aspekt świadomości oraz Set – jej aspekty negatywny; Izyda – archetyp miłosierdzia i dawczyni życia oraz Neftyda – jej pomocniczka. Można dodać do nich także kilka innych archetypicznych postaci, na przykład Anubisa, który stał u boku poszukujących ciała Ozyrysa Bogiń, a – w innym micie, jednak ściśle powiązanym z tym, o którym mowa – także Horusa, stanowiącego odmienną, nowonarodzoną świadomość Ozyrysa.

Dzieląc umysł na elementy świadome i nieświadome, w psychice mężczyzny tymi pierwszymi byłyby postacie Ozyrysa, Seta, a potem także Horusa. Nieświadomymi elementami, czyli tymi, z którymi mężczyzna niekoniecznie będzie się identyfikował, będą jego żeńskie aspekty, zwłaszcza Bogini Izyda.

Już na samym początku opowieści dowiadujemy się, że Ozyrys i Set stanowią zupełne przeciwieństwa. Ten pierwszy jest dobrym władcą, pod którego rządami Egipt wzrasta w dobrobycie i szczęściu. Stanowi on archetyp dojrzałego, dobrego króla lub ojca, którego troskliwe ręce chronią lud albo rodzinę. To ten typ władcy, o którym często można przeczytać w bajkach. Istnieją jednak siły przeciwne Ozyrysowi, które nie chcą pozwolić mu rządzić. Set, jego młodszy brat, pragnie przejąć tron nie dla dobra ludu, ale z powodu własnego pragnienia władzy. Łatwo myśleć o Secie jako o sile zewnętrznej – tym sposobem łatwiej jest z nią walczyć, jednak jak każdy archetyp, Set stanowi część świadomości mężczyzny, więc paradoksalnie, gdy zabija Ozyrysa, nie należy go odrzucać. Przeciwnie: jest nam potrzebny.

Gisela Schoeller, autorka książki “Mity egipskie” (wydanej także pod tytułem „Izyda: W poszukiwaniu boskiej tajemnicy”) twierdzi, że w mitologii egipskiej występują co najmniej dwie siły zła. Pierwszą z nich jest Apopis, wężowy demon, próbujący pożreć Boga Słońca Ra, a drugą – Set, czyli negatywny król. Z obiema tymi siłami należy walczyć, jednak podczas gdy Apopis reprezentuje stagnację i depresję, Seta wiąże się z rzeczami, które muszą zaistnieć, by człowiek mógł w pełni siebie zrozumieć. Mitologia egipska ukazuje to w pełen znaczenia sposób. Apopis jest niszczony i przeklinany przez kapłanów każdego dnia, podczas gdy Set nie umiera – wprawdzie przegrywa w późniejszej walce z Horusem, jednak nie zostaje zabity, a zesłany na pustynię. Co więcej, to właśnie on był jednym z tych bóstw, które miały walczyć z demonicznym Apopisem w imię Boga Słońca. Egipcjanie chwalili Seta za jego siłę i potencję seksualną i to właśnie ten Bóg stał się opiekunem wielkiej dynastii Ramessydów.

Mężczyzna potrzebuje obu tych archetypów, których przeznaczeniem jest wzajemna walka, jednak żaden z nich nie jest skazany na wieczne zwycięstwo. Tym, co ma ostatecznie wyłonić się z nieświadomego umysłu, jest wysoce rozwinięta jaźń. Jak jednak może dojść do jej narodzin?

Izyda, Dawczyni Życia – mężczyzna i jego Anima

Jedną z najpopularniejszych teorii jungowskiej psychologii jest ta o animie i animusie. Chodzi tu o to, że każda kobieta posiada swój męski odpowiednik we własnej psychice, czyli animusa, a każdy mężczyzna posiada swoją animę. W tym micie to Izydę można rozpatrywać jako animę mężczyzny.

Historia Izydy nie różni się tak bardzo od historii wielu innych bóstw. Najpierw bogini ta była bóstwem lokalnym, które potem zyskało wielką rangę w całym kraju. W późniejszym czasie jej kult rozprzestrzenił się także wśród Greków i Rzymian, a jego symbolika wciąż jest obecna w kulcie Maryi. Jako Bogini, żeński aspekt Boskości, Izyda jest Dawczynią Życia, Matką Wszystkich Istot, a w micie pełni również rolę królowej Egiptu. Jest to ten aspekt władczyni i matki, który przejawia się w opowieściach o idealnych królestwach. Wraz ze swoim mężem Izyda sprawuje władzę idealną.

Martwe ciało Ozyrysa reprezentuje stan depresji, pozostawanie niezdolnym do ruchu, gdyż nie ma woli, by żyć. Mężczyzna staje się bezsilny i pasywny, lecz jego anima jest aktywna. Podczas gdy Ozyrys leży bez ruchu, anima wciąż pracuje nad jego rozwojem, ponieważ to ta część mężczyzny, która pozostaje dynamiczna nawet w chwilach, gdy on sam zamiast cieszyć się pełnią życia, trwa w pustej egzystencji. Podobnie dzieje się w mitologii hinduskiej, gdzie męska część Brahmana, Śiwa, jest statyczna i pogrążona w wiecznej medytacji, z kolei żeńska Śakti próbuje stymulować część męską tak, by razem mogły tańczyć taniec życia, w którym stworzenie wyłania się z Brahmana, pełniącego tu funkcję nieświadomej, niezdefiniowanej głębi ludzkiego umysłu.

Jedynie Izyda, jako matka życia, jest w stanie ożywić Ozyrysa. Na początku musi zebrać wszystkie części jego ciała i złączyć je w jedno. Tak jak bóg zostaje poćwiartowany przez swego brata, tak samo męska świadomość zostaje rozerwana przez siły, które ją osłabiają i zasiewają w niej niepokój. Gdy świadomość dochodzi do tego stanu, należy na nowo ją poskładać. Izyda robi to w dwóch fazach. Przywrócenie Ozyrysa do życia to jedna z nich, lecz bóg nie może trwać w świecie żywych; musi zostać Królem Podziemia. Kontynuuje swą podróż do królestwa zmarłych, gdzie śpi Bóg Słońce. Ozyrys, stając się bóstwem chtonicznym, musi spotkać swe przeciwieństwo, Boga Światła – Ra. Siły jednego i drugiego się łączą, a nowa świadomość Ozyrysa ma sprawować od teraz władzę w świecie podziemnym. Podobnie jest z „zabitą” męską jaźnią – po połączeniu jej martwych części i tchnieniu w nie życia, należy pozostawić ją w nieświadomości, gdyż już minęła. Części, które ją tworzyły, zostały zrozumiane, lecz nie będą trwać. Tym, co wyłania się podczas tego procesu, jest nowonarodzona świadomość, druga faza, podczas której Izyda łączy jaźń. Jaźń Horusa nosi w sobie ślady minionej świadomości, lecz sama w sobie stanowi znak przyszłych pragnień. Światło rodzi się z ciemności.

Narodziny Dziecka – reintegracja świadomości

Po wskrzeszeniu Ozyrys nie ma wiele czasu, by spłodzić z Izydą nowe życie. Bogini staje się symbolem Matki Ziemi, z której pochodzi wszelki potencjał ludzkości. Stara jaźń pozostawia wszystko to, co potrzebne, by mogła narodzić się przyszłość, a potem sama odchodzi do nieświadomości. Izyda nosi w sobie życie, nową jaźń. Anima to ta część mężczyzny, która umożliwia mu tworzenie poezji i sztuki. Tylko poprzez tę matczyną siłę może narodzić się nowa świadomość. Pojawia się Horus.

Horus jest dzieckiem Izydy i Ozyrysa (choć starsze wersje mitu podają, iż jest ich bratem). Ciekawe jest to, że bóg ten nosi w sobie cechy słonecznego Ra. Podobnie jak on ma głowę sokoła, a także jest wiązany z gorącem jako bóstwo wojny zbliżone do Marsa. Jest też królem niebios, jako że jego matka jest ich królową. Na początku Izyda musi go chronić, gdyż Horus jest słaby i Set mógłby go zabić, jednak po osiągnięciu młodzieńczego wieku, bóg jest już w stanie walczyć z wujem. Zwycięży w tym boju. Horus staje się dobrym królem, lecz ma pewne powiązania z Setem, np. potrafi siać terror (walczy bardzo dzielnie, a jego gniew może stać się niszczycielski). Jego żona, bogini miłości Hathor, wlewa mleko do oczu Horusa, gdy ten zostaje oślepiony przez Seta, tym samym pozwalając mu na nowo widzieć. Dar animy dla mężczyzny pozwala zrozumieć, jak być dobrym i hojnym niczym Ozyrys oraz jak kontrolować swego „wewnętrznego Seta”, by osiągnąć harmonię.

 

Artykuł powstał w oparciu o poniższe źródła:

Joseph Campbell. The Hero with a Thousand Faces. Princeton: Princeton University Press, 1968

C.G. Jung. The Collected Works of C.G. Jung: Complete Digital Edition. Princeton University Press, 2014

Jadwiga Lipińska, Marek Marciniak. Mitologia starożytnego Egiptu. Warszawa: Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, 1980

Gisela Scholler. Mity egipskie. Wrocław: Wydawnictwo Astrum, 2004

https://www.cgjungny.org

https://www.perseus.tufts.edu

https://www.payvand.com

Arek

Vivien